Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Uczestnicy biegu wystartowali w niedzielę rano spod tawerny La Traviata. Trasa biegu liczyła ok. 12
Wśród uczestników był pan przebrany za motyla i pani wiosna. W niedzielnym Biegu Karnawałowym dookoła Zalewu Zemborzyckiego w Lublinie wystartowało ponad 20 osób. Był to trening przed "Trzecią Dychą do Maratonu”.
– Było kolorowo i sympatycznie mimo tego 15 stopniowego mrozu – opowiada Katarzyna Plechawska, dyrektor fundacji "Lubelskie Centrum Żeglarstwa”, organizator niedzielnej imprezy. – Na nasz apel odpowiedziało 25 osób, może byłoby ich więcej gdyby nie tak niska temperatura.
Organizatorzy prosili też, aby biegacze i żeglarze ubrali się na bieg w zabawne przebrania. – Był pan w stroju motyla, pani wiosna i "kibice” – opowiada dyrektor fundacji LCŻ.
Właściciele trzech najbardziej oryginalnych strojów otrzymali od organizatorów atrakcyjne nagrody.
Uczestnicy biegu wystartowali w niedzielę rano spod tawerny La Traviata. Trasa biegu liczyła ok. 12 km.
Bieg zorganizowano w ramach przygotowania do "Trzeciej Dychy do Maratonu” (będzie 3 lutego). To jedna z imprez przed Maratonem Lubelskim, który będzie w czerwcu.
Organizatorzy prosili też, aby biegacze i żeglarze ubrali się na bieg w zabawne przebrania. – Był pan w stroju motyla, pani wiosna i "kibice” – opowiada dyrektor fundacji LCŻ.
Właściciele trzech najbardziej oryginalnych strojów otrzymali od organizatorów atrakcyjne nagrody.
Uczestnicy biegu wystartowali w niedzielę rano spod tawerny La Traviata. Trasa biegu liczyła ok. 12 km.
Bieg zorganizowano w ramach przygotowania do "Trzeciej Dychy do Maratonu” (będzie 3 lutego). To jedna z imprez przed Maratonem Lubelskim, który będzie w czerwcu.
